Kiedy myślisz o efektywności energetycznej swojego domu, twardość wody może nie być na szczycie Twojej listy. A powinna być co najmniej w pierwszej trójce rzeczy ważnych. Jeśli znajdujesz się w gronie osób, które starają się kontrolować swoje rachunki za ogrzewanie, prawdopodobnie masz za sobą dużo czasu spędzonego na badaniu kosztów izolacji domu lub inteligentnego termostatu. Ale czy wiesz, że jeśli mieszkasz w regionie, w którym woda jest twarda, tak czy inaczej będziesz płacić więcej za energię, jeśli nie podejmiesz kroków, aby ją zmiękczyć? Większość osób jest już świadoma szkodliwego wpływu kamienia z twardej wody na pralki i czajniki, a do czyszczenia tych urządzeń z kamiennych osadów stosują specjalne środki czyszczące. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że kamień odkłada się również w elementach grzewczych kotła, rurach z gorącą wodą, a nawet w podgrzewaczach wody, przez co cały system ogrzewania domu działa mniej wydajnie.
Kamień to po prostu fizyczny osad z minerałów, które są powszechnie obecne w twardej wodzie. Głównym winowajcą jest węglan wapnia i węglan magnezu. Z czasem te mineralne osady tworzą grubą, twardą warstwę na przedmiotach, które mają kontakt z wodą i - co ważne - z ciepłem. Dlatego kamień osadza się przede wszystkim na elemencie grzejnym np. pralki. To samo może się zdarzyć na elemencie grzejnym kotła, wewnątrz rur ciepłej wody i w domowych podgrzewaczach ciepłej wody. Główny problem z kamieniem polega na tym, że ten osad działa jak fizyczna bariera lub izolator, sprawiając, że kocioł i cały system grzewczy pracują ciężej - to znaczy zużywają więcej paliwa, aby ogrzać rury do tej samej pożądanej temperatury.
Niestety większość Polski ma twardą wodę, czyli od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu stopni niemieckich (°dH). Wysoką twardość odnotowuje się praktycznie w każdym województwie, poza terenami górskimi, gdzie woda jest naturalnie miękka lub średnio twarda. Jeśli nie masz pewności co do jakości Twojej wody, zawsze możesz skontaktować się z lokalnymi wodociągami i zasięgnąć u nich takiej informacji. Warto też wykonać w domu prosty, paskowy test wody, który pokaże przedział twardości wody – takie testy są dostępne w hurtowniach chemicznych lub rozprowadzają je dostawcy rozwiązań do zmiękczania wody. W przypadku wody studziennej należy zanieść próbkę wody do zbadania do lokalnego laboratorium lub SANEPIDu.
To może być dla Ciebie szokujące, ale twarda woda może zwiększyć około 20% Twój roczny rachunek za ogrzewanie. Biorąc pod uwagę, że przeciętne gospodarstwo domowe wydaje rocznie kilka tysięcy złotych na ten cel, jest to duża różnica. I to tylko z powodu dodatkowej ilości wapnia i magnezu w wodzie! W ciągu roku kamień zmniejsza wydajność ogrzewania o 20% procent, co może prowadzić do zatkania rur i awarii kotła, którego naprawa lub wymiana będzie jeszcze bardziej kosztowna. Miękka woda jest nie tylko przyjemniejsza do używania na co dzień i kąpieli - może również przynieść Ci oszczędności.