To już kolejne lato, podczas którego część obszarów naszego kraju dotyka problem suszy hydrologicznej. Wiele stacji wodowskazowych odnotowało przepływ niższy od średniej z najmniejszych przepływów rocznych. Gminy apelują o oszczędzanie wody wodociągowej i używanie jej wyłącznie do celów socjalno-bytowych. Dlaczego tak się dzieje i jak możemy poprawić lokalne zasoby wód?
Susza, czyli niedobór wody na danym terenie, dzieli się na cztery etapy. Jednym z nich jest właśnie susza hydrologiczna. Kiedy występuje?
Susza hydrologiczna ma destrukcyjny wpływ na system hydrologiczny. Zmniejsza wilgotność gleby, a także przepływ cieków wodnych, poziom zbiorników, jezior i rzek. Wpływa także negatywnie na wody gruntowe.
Susza hydrologiczna budzi poważny niepokój wśród ekspertów, którzy podkreślają, że to najwyższy czas, by zacząć szanować wodę.
Opady deszczu w okresie letnim najczęściej mają charakter burzowy - występują lokalnie i krótkotrwale. Woda z takich opadów szybko spływa po powierzchni terenu, najczęściej do najbliższego cieku, nie uzupełniając dostatecznie zasobów wodnych w głębszych warstwach gleby na danym terenie. Zeschnięta ziemia zwyczajnie nie zdąży w sposób wystarczający wchłonąć wody, zanim ta spłynie. Sytuację z suszą mogą poprawić jedynie rozłożone w czasie i przestrzeni jednostajne opady.
Krótkotrwałe i lokalne intensywne opady deszczu mogą z kolei prowadzić do tzw. powodzi błyskawicznych i podtopień, czyli tzw. „flash floods” oraz „urban floods” na obszarach miejskich, które charakteryzują się szybkim przebiegiem i krótkim czasem trwania.
W związku z niedoborem wody władze samorządowe wprowadzają zakaz używania kranówki do podlewania ogródków przydomowych, terenów zielonych, mycia samochodów i napełniania basenów. Susza powoduje bowiem ograniczenie zasobów wody pitnej i spadek ciśnienia w rurach. Oszczędzając wodę, możemy poprawić lokalnie jej zasoby, więc każda aktywność w tym kierunku ma bardzo duże znaczenie.
W okresach suszy nie zaleca się niskiego koszenia trawnika, gdyż prowadzi to do nadmiernego odsłonięcia powierzchni i pylenia. Odsłonięta ziemia szybko się przesusza i nie wiąże dobrze wilgoci w czasie częstych latem, krótkotrwałych opadów. Zbyt nisko przycięta trawa nie rozkrzewia się też i zaczyna zasychać. W czasie suszy zaleca się ograniczyć koszenie trawy do miejsc, gdzie jest to niezbędne np. ze względów bezpieczeństwa oraz ustawianie kosiarek na możliwie najwyższy poziom.